Szanowni Rodzice,
W obecnej chwili, gdy u naszych sąsiadów toczy się wojna każdy z nas odczuwa szereg nieprzyjemnych emocji. Czujemy zagrożenie, strach i obawę o bezpieczeństwo swoje i swojej rodziny. To naturalne, że tak reagujemy. Zastanawiacie się Państwo czy rozmawiać o tym z dziećmi? Jak rozmawiać, co mówić i w jaki sposób nie generować nasilenia nieprzyjemnych emocji?
Odpowiedź jest jedna. Rozmawiać tylko umiejętnie.
Poniżej kilka wskazówek jak to robić wspierając dziecko.
– powiedz dziecku, że to naturalne, że czuje strach i poczucie zagrożenia, zaakceptuj te emocje mówiąc np. Ja też czuję podobnie;
– staraj się, by dziecko nie oglądało przekazów informacyjnych w telewizji i radiu. Może nie przetworzyć tych danych we właściwy sposób;
– co odpowiedzieć na pytanie czy u nas będzie wojna. Nie mów, że nie – to niesprawdzona informacja. Odpowiedz lepiej „ Na ten moment nie ma takich faktów, nikt nie przekazał takich sygnałów”. Co, gdy dziecko odpowie: „ Ale Kasia mówiła, że będzie wojna”. Metodą zdartej płyty odpowiadamy „Kasia także nie ma takich informacji, nikt ich nie ma”.
– skup się na faktach nie na prognozach czy własnych lękach. Dziecko chłonie emocje rodzica.
Jeśli znajdzie w Was potwierdzenie, że jest bezpieczne tak będzie się czuło. Jeśli Wasze zachowanie i panika wezmą górę przeniesiecie to na dziecko.
Poniżej link, który może być także przydatny.
Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie na Ukrainie? Cztery rady psycholożki dziecięcej, Aleksandry Piotrowskiej